Obraz jest o wielkiej mocy modlitwy. Pojawiające się na dole obrazu symbole masońskie i ogólnie rzecz ujmując symbole zła są zalewane siłą płynącą z modlitwy głównej bohaterki obrazu. W tle widać rozmazane sylwetki modlących się ludzi. 

Obraz może być inspiracją do refleksji na temat sytuacji na świecie ale również stanowi iskrę do głębszej refleksji nad duchowością. Współcześni ludzie są często tak bardzo skąpani w konsumpcjonizmie, że zapominają, iż jesteśmy istotami duchowymi. Ten świat, który znamy, to tylko krótka podróż. Podróż, która być może jest szkołą dla naszej duszy mającą na celu przerobienie pewnych lekcji abyśmy mogli ewoluować właśnie jako istoty duchowe. 

Na tym świecie jest niewątpliwie wiele zła i niesprawiedliwości ale to od nas zależy jaki ten świat będzie. Otrzymaliśmy wolną wolę dlatego możemy wybierać czy podążamy drogą powierzchowności czy chcemy eksplorować głębiej. Czy wspieramy swoją energią, myślami, czynami dobro… Czy zło.  Jeden człowiek może zapalać setki, a nawet miliony innych ludzi. Jedna iskra może rozpalić wielki ogień. Każdy z nas może być iskrą. Może to ta chwila aby podjąć decyzję do wielkiej zmiany, która może wpłynąć na losy świata? 

#Ishi #Ishimalarstwo #abstrakcjonizm