Kolaż jest dla mnie najbardziej naturalną formą wypowiedzi. Być może dlatego, że od dziecka lubiłam ciąć i łączyć. Zgubiłam to gdzieś po drodze w dorosłość, ale niedawno odnalazłam i znowu cieszę się jak dziecko. Wykonuję je całkowicie manualnie, stosując klasyczne techniki tworzenia kolażu. Bliski jest mi recykling. Tematycznie obracam się najczęściej w szeroko rozumianych relacjach międzyludzkich. Pracuję w samotności i nie lubię być poganiana. Dobre światło to wszystko, czego potrzebuję, żeby zacząć. Kiedy zacznę, to przepadam na długo i czas przestaje mieć znaczenie. To, co nazbieram (wycinki z gazet, fragmenty plakatów, pocztówki, zdjęcia itp.), rozkładam przed sobą i łączę w konstelacje, które rodzą się w mojej głowie. Czasem jest to komentarz do rzeczywistości, czasem abstrakcja, bywają śmieszne, depresyjne, romantyczne, cyniczne, niepoprawne, różne jak ja. Przyglądam się tym układankom, często coś zmieniam, kombinuję, czasem jakaś kompozycja czeka na mnie długo. Łapię się na tym, że często dopiero po jakimś czasie dociera do mnie co i dlaczego przykleiłam w ten, a nie inny sposób. Tworzenie to dla mnie podążanie za sobą samą, nauka, dialog z moim JA. Oferuję do sprzedaży zarówno oryginały, jak i wydruki kolaży.