„Najpierw znalazłem sztukę, lecz nie wiedziałem co mam z nią zrobić. Trudne przeżycia sprowadziły mnie gwałtownie na ziemię i obudziły we mnie ducha. Od tego momentu wiedziałem już do czego służy owa „sztuka”. Nadal nie zbaczam ze ścieżki. „ Hobbystycznie zajmuje się pisaniem oraz nagrywaniem -„filozoficznego rapu”, fotografią, gastronomią, tworzeniem obiektów 3D i animacji 2D. Najbliżej jednak mi do rysownika i to rzemiosło towarzyszy mi w życiu najdłużej. W swoich dziełach sięgam często do sztuki mrocznej, zimnej i przerażającej. Malarze którzy najmocniej zapadli mi w pamięć to oczywiście Zdzisław Beksiński, H.R.Giger czy Salvadore Dali. Zafascynowany kunsztem wykonania, klimatem oraz filozofią ich dzieł, zrozumiałem co jest moim powołaniem. Uświadomiłem sobie, że nie wchodzę na ścieżkę a idę nią już od dawna i sztuka nie jest czymś na co patrzę z boku i próbuje zinterpretować. Sztuka to przedłużenie artysty, dłoń oczekująca na serdeczne powitanie. Czasem może i odtrącenie. . .